
Ostatnia aktualizacja 28 lipca 2022
Jak napisała na swoich łamach Rzeczpospolita nawet 10 mld zł mogą wynieść roszczenia właścicieli sieci aptek wobec państwa, jeśli rząd uchwali projekt „Apteka dla aptekarza”.
Zdaniem Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET ( w związku zrzeszone są przedsiębiorstwa, prowadzące apteki pod szyldami:Dbam o Zdrowie DOZ, Super-Pharm, Dr. Max, Euro Apteka, Ziko Apteka, Apteka Cefarm, Cosmedica, Apteki Gemini, Nowa Farmacja, DGA, Apteka Rumianek, Apteki Efekt dla Zdrowia, Apteka Zawiszy Czarnego, Apteka Słoneczna, Apteka Zdrowit i Apteka Prima) po uchwaleniu poselskiego projektu nowelizacji ustawy – Prawo farmaceutyczne, zwanej projektem „Apteka dla aptekarza”, straty właścicieli sieci aptek będą szły w miliardy. Przepisy ograniczają możliwość koncentracji aptek na danym terenie i przewidują, że ich właścicielami będą mogli zostać wyłącznie farmaceuci, którzy będą mogli mieć najwyżej cztery apteki.
– Niektóre firmy mówią, że myślą o dochodzeniu swoich roszczeń. Ustawa doprowadzi bowiem do spadku albo całkowitej utraty wartości sieci aptek ponad 400 właścicieli – mówi Marcin Piskorski, prezes PharmaNET. – Stanie się tak choćby dlatego, że będą one niesprzedawalne jako całość. Nikt nie kupi firmy mającej 40 aptek, bo będzie mógł ich mieć najwyżej cztery. A sprzedawanie firmy w kawałkach nigdy nie odpowiada jej całkowitej wartości – dodaje.
Jego zdaniem zmiana prawa uczyni z aptecznych sieciówek „firmy zombi” bez możliwości rozwoju, a projekt stwarza też barierę popytową: – Dziś właścicielem apteki może zostać jeden z 40 mln Polaków. Niedługo ta możliwość ograniczona będzie do kilkudziesięciu tysięcy farmaceutów. To sprzeczne z wolnością gospodarczą – podkreśla.
Projekt posłów PiS popiera Naczelna Rada Aptekarska, która uważa, że dziś jedynym ograniczeniem, jeśli chodzi o otwieranie aptek, jest systematycznie łamany, obowiązujący od 2004 r. przepis, który mówi, że podmiot lub podmioty powiązane nie mogą mieć więcej niż 1 proc. aptek w województwie.
Z danych NRA wynika, że dziś przepis narusza ok. 1500 aptek, czyli co czwarta apteka sieciowa. Zdaniem Rady sieci przejęły już ok. 60 proc. rynku i istnieje duże ryzyko jego monopolizacji.
Uzupełnienie – pokazujące w jednej z TV, poziom debaty przedstawicieli sieci aptecznych z samorządem aptekarskim: Audycje “Na Żywo” wyemitowano w dniu 11.01.2017 godz.18.15
Inne materiały
- Znakomity
- Bardzo Dobry
- Dobry
- Przeciętny
- Słaby
- Beznadziejny
Więcej
Czy ludzie agresywni powinni być izolowani i co się dzieje z ich mózgiem?
Czy Polsce grozi epidemia Ćpunów?
Ci ludzie są tak głupi a może tak mądrzy albo chorzy?