
Ostatnia aktualizacja 28 lipca 2022
Maski na twarz są ważne dla spowolnienia rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19 i ochrony przed dymem. Substancje perfluoro- i polifluoroalkilowe (PFAS) są dodawane do wielu produktów w celu zapobiegania przedostawaniu się cieczy, ale ich obecność w maseczkach na twarz nie została dokładnie zbadana.
Producenci projektują maski twarzowe nie tylko po to, by zapobiegać wdychaniu cząsteczek i patogenów, ale także by odpychać płyny, więc niektóre firmy mogą dodawać powłoki PFAS do swoich produktów. Podczas obecnej pandemii, ludzie nosili maski twarzowe przez długi czas, co mogło narazić ich na PFAS poprzez wdychanie, kontakt ze skórą lub przypadkowe połknięcie. Ponadto, zużyte maski trafiają na wysypiska śmieci, gdzie związki te mogą przedostawać się do środowiska. Ivan Titaley z Uniwersytetu Stanowego Oregonu i współpracownicy chcieli zmierzyć zawartość PFAS w różnych typach masek twarzowych i przeanalizować wpływ na narażenie ludzi i środowisko.
Badacze użyli spektrometrii masowej do pomiaru nielotnych i lotnych PFAS w dziewięciu rodzajach masek twarzowych: jednej chirurgicznej, jednej N95, sześciu tkaninowych wielokrotnego użytku i masce z tkaniny odpornej na wysoką temperaturę, reklamowanej jako maska dla strażaków. Maski chirurgiczne i N95 miały najniższe poziomy, natomiast maska przeciwpożarowa miała najwyższą zawartość. Następnie, na podstawie wcześniejszych badań na zwierzętach, zespół oszacował dawkę PFAS, która mogłaby spowodować problemy zdrowotne w wyniku chronicznego narażenia. Zgodnie z obliczeniami, regularne noszenie masek chirurgicznych, N95 i tkaninowych nie stanowiłoby zagrożenia. Jednakże, wyższe poziomy PFAS w masce strażackiej przekroczyły dawkę uznawaną za bezpieczną, ale tylko w przypadku noszenia jej przez cały dzień (10 godzin) przy wysokim poziomie aktywności, takiej jak ćwiczenia fizyczne lub praca w sposób zwiększający oddychanie użytkownika. Następnie badacze przeanalizowali wpływ PFAS pochodzących z masek chirurgicznych i N95 (które stanowią ponad 99% masek wyrzucanych na wysypiska śmieci) na środowisko. Oszacowali, że nawet gdyby każdy mieszkaniec Stanów Zjednoczonych powyżej 5 roku życia wyrzucał jedną maskę dziennie (90 miliardów masek rocznie), maski byłyby tylko niewielkim źródłem PFAS w wyciekach ze składowisk odpadów i w wodzie użytkowej.
Zdaniem badaczy, badanie to powinno zachęcić społeczeństwo do dalszego noszenia masek na twarzy, zwłaszcza w czasie pandemii. Może ono również pomóc ludziom w podejmowaniu świadomych decyzji o wyborze rodzaju masek i zachęcić producentów do uwzględnienia substancji chemicznych stosowanych w maskach, wyjaśniają naukowcy.
Inne materiały
- Znakomity
- Bardzo Dobry
- Dobry
- Przeciętny
- Słaby
- Beznadziejny
Więcej
W Polsce brakuje cukru i drożeje? On był jest i będzie tani dla zdrowia. Nie przepłacaj
Likwidowanie ciężkiego bólu bez leków? Już to możliwe
Uważaj z kim się całujesz kogo ssiesz lub kto ciebie liże aby nie skończyło się zarażeniem